Za mną pierwsza sesja dla ALT / LOOK. Młoda agencja. I ludźmi młoda i dorobkiem również. Co w niej fajnego? Zbierają modelki i modeli niekoniecznie typowych, sztampowych, oczywistych... Mają w portfolio dziewczyny piękne, choć poniżej 175cm, mają ludzi z dreadami, z kolczykami z tatuażami... Mają ludzi wyjątkowo ciekawych - i wizualnie, ale i charakterologicznie, o czym miałam okazję się przekonać na maleńkiej próbce w piątek.
Agencja korzysta ze studia Matrycownia na warszawskiej Saskiej Kępie. Bardzo urokliwe miejsce a jeszcze ciekawsza jego historia. Właścicielka Matrycowni jest graficzką po ASP i poza sesjami foto planuje organizować warsztaty graficzne, zajęcia artystyczne dla dzieci i kilka innych ciekawych projektów... Myślę, że będę śledzić poczynania Matrycowni, bo zapowiada się ciekawie.
ALT / LOOK ciągle w fazie rozwoju jest, ale trzeba im przyznać, że mają dużo pozytywnej energii i całkiem fajną atmosferę pracy.
Zdjęcia robił Mateusz Zawadzki. Współpracę niestety mieliśmy ograniczoną, bo na różnych piętrach, ale i tak nie miałam najmniejszych problemów z komunikacją.
Z makijażem tym razem poszaleć nie mogłam, ponieważ klient, dla którego prowadzony był casting, prosił o naturalny look. Stare porzekadło mówi, że im mniej tym lepiej, więc przestrachu nie było. Część dziewczyn z przerażeniem reagowała na wieść, że ani eyelinera, ani pomadki i cień ledwo, ledwo, ale No-Make-up makeup sprawdził się u wszystkich ;)
Cóż, zobaczymy co dalej i czy to pierwsza z wielu kolejnych projektów z ALT / LOOK :)
-
Casting ALT / LOOK
-
Studio: Matrycownia
-
Photo: Mateusz Zawadzki
-
Make-up: Joanna Osieka/JoMakeups